Changes - blisko siebie

Niedzielne spotkania z Focusingiem

kiedy: 24 marca, godz. 16.00-18.00 

gdzie: online-zoom

Meeting ID: 843 2033 0448
Passcode: 5Tn1k6

*REGULARNY LINK DO NASZYCH SPOTKAŃ

Prowadzące:

Certyfikowane Trenerki Focusingu: Kasia Fiorita i Gosia Bochińska

…Być może jednym z najcenniejszych i najpotężniejszych darów, jakie możemy dać drugiej osobie i sobie samym jest prawdziwe, głębokie wysłuchanie i zrozumienie, słuchanie z cichą, w pełni obecną uwagą, całym naszym jestestwem. Brzmi to prosto, ale jeśli jesteśmy uczciwi, nieczęsto potrafimy być ze sobą w taki sposób.
Słuchanie by zrozumieć ma ogromną moc. Kiedy czujemy, że ktoś tak właśnie nas słucha, dzieje się coś wspaniałego. Rozwijamy się, pomysły ożywają i rosną … odkrywamy nowe kierunki…rodzi się przestrzeń do zmiany…

Na początku lat siedemdziesiątych, kiedy Eugene Gendlin próbował zdefiniować Focusing jako umiejętność, której można się łatwo nauczyć, jego uczniowie utworzyli wspierającą, otwartą społeczność zapraszając wszystkich do doświadczenia focusingu i słuchania sercem. Wiele osób na całym świecie cieszy się takimi grupowymi spotkaniami partnerskiej wymiany focusingu do dziś. Pierwsza taka grupa nazywała się „Changes” czyli „Zmiany” … i tak już zostało.
Dzisiaj to zaproszenie dotarło do Ciebie. Udział jest bezpłatny, grupa otwarta dla wszystkich, którzy znają podstawy focusingu, nowe osoby prosimy o wcześniejszy kontakt z jedną z nas i zapoznanie się z naszymi

NADCHODZĄCE SPOTKANIA: 

24 marca, 28 kwietnia, 19 maja, 16 czerwca

Poza słowami, pod obrazami, ponad myślami… czeka na Ciebie przestrzeń innego świata… Ten świat żyje w Tobie … zaufaj sobie… ZATRZYMAJ SIĘ…nikt z zewnątrz nie może Ci przynieść wieści z tego wewnętrznego kosmosu…

Nasze niedzielne spotkania gromadzą nas wokół poszukiwania tego specjalnego rodzaju cielesnej świadomości, która ma głęboki wpływ na nasze życie i pomaga w realizowaniu siebie, swoich nowo odkrywanych znaczeń, kierunków i celów. Nazywamy ją „felt sensem”, „poczutym odczuciem” …i wiemy, doświadczamy tego, że on, felt sense się zmienia, kiedy umiemy z nim pobyć, zbliżyć się do niego we właściwy sposób, nawet „tylko” poprzez skontaktowanie się z nim. Wiemy też, że kiedy felt sense jakiejś mojej, twojej konkretnej sytuacji zmienia się – ja, ty zmieniamy się, a w konsekwencji zmienia się nasze życie.

Nowy odcinek naszych rozmów o Focusingu:

Twoje ciało jest więc takim biologicznym komputerem, generującym olbrzymie ilości danych i dostarczającym je natychmiastowo, kiedy ich potrzebujesz, albo kiedy są potrzebne, przywoływane „na górę” –do świadomości, na skutek jakiegoś zewnętrznego wydarzenia…niewiele tu zaangażowania myśli. Odpowiedzi nie płyną z głowy. To twoje ciało wie…

E.Gendlin „focusing

Felt sense – poczute odczucie – ponieważ to nie jest doświadczenie mentalne tylko cielesne. Ono nie przychodzi do ciebie w formie myśli ani słów, ani żadnych innych pojedynczych koncepcji – ale jako jedno, całościowe /choć niejednokrotnie niejasne i bardzo złożone/ cielesne odczucie…E.Gendlin „focusing”

… Zatrzymaj się więc, zwolnij, aby wziąć oddech. Bądź w pełni obecna, obecny z osobą, z którą jesteś. Słuchaj całym swoim jestestwem…słuchaj tego co chce się wyłonić, pokazać…może nigdy przedtem nie miało śmiałości ani odwagi…wsłuchuj się nie oceniając, nie doradzając ani nie próbując pomagać rozwiązywać problemów …w tym momencie otwiera się przestrzeń, której nie znacie…zaufaj rzece, nie popychaj jej nurtu, pozwól się zabrać w podróż… Poza słowami, pod obrazami, ponad myślami… czeka na Ciebie przestrzeń innego świata… Ten świat żyje w Tobie … zaufaj sobie…nikt z zewnątrz nie może Ci przynieść wieści z tego wewnętrznego kosmosu…

Zapraszamy Was też do posłuchania naszych rozmów o focusingu, o malutkiej kieszonkowej książeczce, którą Gendlin napisał tak prosto i przystępnie, aby, Focusing mógł stawać się powszechną i codzienną praktyką dla wszystkich.

Prowadzące Certyfikowane Trenerki Focusingu: 
Gosia Bochińska i Kasia Fiorita LMHC, CASAC, FOT

Katarzyna-Fi

Katarzyna Fiorita

jest psychoterapeutką, która od wielu lat mieszka i pracuje w Nowym Jorku.  Praktykę focusingu rozpoczęła w 2007 roku, w trakcie swoich poszukiwań metod terapeutycznych, które skutecznie służą pacjentom w ich procesie zdrowienia.
Focusing okazał się niesamowicie cennym odkryciem, był głęboko relacyjny, delikatny, łagodny, kreatywny, ale też bezpośredni i bardzo skuteczny. Zachwycił ją, dał jej poczucie “bycia w domu”. Co najważniejsze, można go było stosować nie tylko w terapii, ale też w rozwoju własnym
oraz w każdej innej dziedzinie życia.

fioritaLMHC@ gmail.

Malgorzata-B

Małgorzata Bochińska 

nauczycielka focusingu z Gdyni
Znajdując Focusing, czułam się tak, jakby ktoś podarował mi bilety na podróż dookoła świata – mogłam odkrywać nowy sposób bycia sobą… nie uciekać, nie zostawiać na boku, ale witać, słuchać, trzymać z miłością w ramionach wszystko…nawet uciekanie i zostawianie na boku
🙂 milowy krok do większej samoakceptacji, i odpowiedzialności za siebie …w bezpiecznym, wspierającym środowisku… i tak tu jestem 🙂 szczęśliwa, że mogę się uczyć i dzielić się z innymi.

kontakt@usiebie.com.pl

Na początku lat siedemdziesiątych, kiedy Eugene Gendlin próbował zdefiniować Fokusing jako umiejętność, której można nauczyć każdego, uczniowie Gendlina i inni zebrali się, aby utworzyć infolinię kryzysową i wspierającą społeczność, gdzie wszyscy zostali zaproszeni do nauki podstawowych umiejętności focusingu i słuchania przez doświadczenie. Podstawowe szkolenie odbywało się w małych grupach i nawet po ukończeniu szkolenia wiele osób cieszyło się z dalszych spotkań i partnerskiej wymiany focusingu w parach. Pierwsza taka grupa nazywała się „Changes” czyli „Zmiany”

Pod tą nazwą do dzisiaj spotykają się focuserzy w różnych miejscach na świecie i, zwłaszcza po pandemii, w wirtualnych pokojach.

„W zwykłej rozmowie opowiadamy o naszych problemach lub ważnych sprawach. W partnerstwie Focusingu dajemy sobie czas, aby odkrywać je na nowo, w tym rzeczywistym czasie, kiedy jesteśmy ze sobą. Poza tym, w zwykłych rozmowach z reguły jest mnóstwo wtrącania wspierających uwag, nawet jeśli ktoś jest w trakcie opowiadania swojej historii. Mówimy: „Wow, to musiało być potworne!” lub „Świetna robota! Nie mogę uwierzyć, że byłaś w stanie to zrobić.” W partnerstwie Focusingu, słuchacz jest w pełni oddany odkrywaniu siebie przez Focusera, bez wtrącania swoich opinii, interpretacji, bez dopingowania, prób rozwiązywania problemów lub jakiegokolwiek komentowania, wiedząc, że najbardziej wspierającą rzeczą, jaką może zrobić, jest powtórzenie tego co usłyszał lub zrozumiał, pozwalając tym samym słowom Focusera na głębszy oddźwięk w jego ciele i sercu.” G.gendlin

W jakości tego JAK słuchamy jest różnica między traumą, a zdrowieniem…między bezsilnością, a nadzieją…między poczuciem alienacji, a byciem w poczuciu połączenia…między wojną, a pokojem…

Wszyscy uczymy się od tych, którzy nas słuchają z tego, W JAKI SPOSÓB nas słuchają… i dlatego się spotykamy …by uczyć się słuchać po to, by zrozumieć, a nie tylko po to, by coś odpowiedzieć…. żeby być ze sobą, potrafić podzielić się tym, gdzie każdy, każda z nas jest …nie po to, by coś naprawiać, doradzać, ale by po prostu być z „tym wszystkim” w bezpiecznej, pełnej wzajemnego szacunku i zrozumienia przystani… by odkrywać znaczenie kolejnych małych kroków wyłaniających się w tym zaufaniu i zatrzymaniu …cała podróż ma wtedy więcej sensu.

Changes – o jakie zmiany właściwie chodzi? Czy o to, że, mamy się tutaj jakoś zmieniać… coś osiągnąć?…coś naprawić?

A gdyby tak zobaczyć, że my po prostu jesteśmy zmianą …nieustającym ruchem ku temu, by żyć jak najpełniej …… więc może to jest ta zmiana… żeby usłyszeć, dostrzec ten nieustanny rytm …zaufać mu… wtedy łatwiej zauważyć wszystkie miejsca, które gdzieś utknęły, zahaczyły o coś… i po to jest ta grupa … żeby potrafić podzielić się tym z drugą osobą…nie po to by coś naprawiać, doradzać, ale by po prostu być razem z „ tym wszystkim” w bezpiecznej, pełnej wzajemnego szacunku i zrozumienia przystani, by odkrywać znaczenie kolejnych małych kroków wyłaniających się w tym zaufaniu i zatrzymaniu …cała podróż nabiera wtedy więcej sensu.

W jakości tego słuchania jest różnica między traumą, a zdrowieniem…między bezsilnością, a nadzieją…między poczuciem alienacji, a byciem w poczuciu połączenia, między wojną, a pokojem.

Więc gdy chcesz uczyć się tak być z samą, samym sobą, czy ze swoimi klientami, pacjentami czy rodziną… zawsze pierwszy krok to powracanie do własnej praktyki. Pamiętamy może z domu czy szkoły to zdanie:” ty rób, jak ja mówię, a nie jak ja robię” …wiemy, że to nie działa – nie da się zachęcać, opowiadać innym o tym co mają robić … raczej przyjmą to bez słów, z Twojego sposobu bycia z nimi. Wszyscy uczymy się od tych, którzy nas słuchają …z tego W JAKI SPOSÓB nas słuchają.

Potrzebujemy więc, tych spotkań, żeby być ze sobą i z innymi w takiej pełnej, nieoceniającej, zasłuchanej uważności. Potrzebujemy do niej stale powracać, tak by ten nowy sposób bycia w zaufaniu i szacunku do tego co jest namacalnie obecne w naszych odczuciach i całym skomplikowanym poczuciu tej chwili, by on się stopniowo zakorzeniał w naszej codzienności.

Słyszę nagle słowa piosenki „all you need is Love” pamiętając jak Lynn Preston – moja nauczycielka mówi do nas „all the world needs now is listening!!!” Wierzę, że tak możemy zmieniać nie tylko siebie, ale całe systemy połączeń, w których jesteśmy jedną nitką zaplątaną w wielkim dywanie życia.

 

Zapraszamy – przybywajcie!!!

Współprowadzące: Kasia Fiorita i Gosia Bochińska

Certyfikowane Trenerki Focusingu, prowadzą również warsztaty wprowadzające i szkoleniowe dla tych, którzy chcą pogłębić swoją praktykę Focusingu. W tej grupie będą mile widziane osoby o różnym poziomie doświadczenia z Focusingiem – od tych, które zajmują się Focusingiem od lat, po te, które mają w nim minimalną praktykę i są zainteresowane nauczeniem się więcej. Po wymianach w parach będzie czas na krótką rozmowę w grupie, dzieląc się świeżo odkrytymi aspektami swojego procesu. Osoby, które nie mają jeszcze doświadczenia z Focusingiem, zostaną zaproszone do obserwacji.

Zapraszamy do przytulnej zoomowej przestrzeni spotkania – na wymianę wspólnego praktykowania focusingu w parach, w atmosferze bezpieczeństwa i wzajemnego szacunku. To pomysł dla wszystkich, którzy, niezależnie od miejsca zamieszkania, chcą rozmawiać i szukać felt sensu w języku polskim. Udział jest bezpłatny, grupa otwarta dla wszystkich, którzy znają podstawy focusingu.

 

Skąd właściwie ta nazwa – CHANGES…?

 

BO CZASY WCIĄŻ…WCIĄŻ SIĘ ZMIENIAJĄ …w uszach wciąż brzmią te słowa piosenki Boba Dylana, kiedy jesteśmy świadkami tylu zmian dookoła…wojny, klimat, polityka…wydaje się często, że nie mamy wpływu na nic.
Myślę o idei, o pomyśle Gendlina, by posiać ziarenka innej zmiany, że tworząc grupy „changes” miał na myśli miejsca spotkania, wspierającą społeczność, gdzie możemy odzyskać poczucie sprawczości… że jedyna zmiana, na którą mam wpływ to zmiana we mnie… Mam poczucie ogromnej siły, która drzemie w takim podejściu do zmieniania świata i wdzięczność, że ta zmiana może kiełkować w rozmowie, w relacji…na tym polega spotkanie – na wzajemnym takim słuchaniu aby zrozumieć drugą osobę i pozwolić jej odkrywać świeże, nowe wątki w tym, czym się z Tobą dzieli.
Prawdziwe wysłuchanie, to bycie z drugą osobą z cichą, w pełni obecną uwagą, całym naszym jestestwem. Brzmi to prosto, ale jeśli jesteśmy uczciwi wobec siebie, nieczęsto słuchamy w taki sposób.

P.S. …więc mija już ponad pół roku jak spotykamy się w cudnie mieszanej grupce polsko – ukraińsko – nowojorskiej, wdzięczne wszystkim, którzy przyjęli zaproszenie i zaufali nam i sobie nawzajem, żeby pobyć ze sobą focusingowo… jesteśmy w jednym czasie – a o różnych porach – dla niektórych jest rano – dla innych to wieczór

…w naszej części świata lato jeszcze złoci się i pachnie dojrzale… i pewnie wolelibyśmy się spotkać na trawie…a ja myślę – może dołączy ktoś do nas „z innej pory roku” …i spotkają się nie tylko dzień i noc, ale też zielona wiosna z naszą złotą jesienią?…

Bardzo jesteśmy wszyscy otwarci i ciekawi nowych przybyszów – więc przybywajcie !!!

W wielkiej rodzinie focusingowej szukamy spotkania słowiańskich dusz …nie przejmując się geografią ani kilometrami, które nas dzielą … Tak jak zawsze to spotkanie  oczu i serc…w poszukiwaniu tego co chce się wyłonić, urodzić czy rozplątać…z chęcią znalezienia słów i sposobów wyrażenia „tego wszystkiego” co jeszcze niewypowiedziane, a tak żywo obecne .Spotkanie w  zarażaniu siebie nawzajem otwartością na zmianę, tym optymistycznym dobrym wirusem, pełnym uważnego powracania do głębi zrozumienia, w cielesności odczuwania, wiedzenia całym, całą sobą….Z intencją uczenia się ufania temu nowemu sposobowi bycia ze sobą i z innymi…w codzienności…również polskiej:)

 

Pomysł urodził się z mojego spotkania z Kasią z Nowego Jorku – terapeutką zakochaną w Focusingu, mieszkającą tam od lat i oddychającą osobistymi spotkaniami w takich „changes” z Eugenem Gendlinem i nowojorską społecznością focusingową, z Kasią, która marzyła od dawna, żeby taki codzienny Focusing trafił do Polski. …Mnie samą pandemiczne podmuchy przeniosły na dwa lata w ten cudowny świat zaufania mądrości, która jest w nas i dalej przemieniają bezpowrotnie …jak Dorotkę w wędrówce do krainy Oza…więc jest entuzjazm dzielenia się i wielka radość spotkania…

Jeśli focusing jest nowy dla ciebie – możesz znaleźć więcej informacji tutaj: https://focusing.com.pl/focusing/ .

NASZ SAVOIR - VIVRE
przewodnik bezpiecznego focusowania w parze

1. felt sense wskazuje drogę

Focusing to praktyka słuchania przede wszystkim odczuwanych przez nas, cielesnych, fizycznych doznań, a następnie pojawiających się emocji, myśli i wspomnień. Gene Gendlin, ojciec Focusingu, nazwał „to wszystko” felt sensem.
Felt sense jest tym, co kieruje tą praktyką, a co za tym idzie, wglądami. To jest sedno tej pracy. Słuchanie i obecność tworzą przestrzeń do bezpiecznej podróży, a kluczem jest pozostawanie w kontakcie z feltsensem. To, dlatego udzielanie porad, zadawanie pytań, czy próby pomocy w rozwiązywaniu problemów nie są ani potrzebne, ani pomocne w tej praktyce.

2. Focuser jest odpowiedzialny za swoje doświadczenie

Słuchając Focusera w wymianie partnerskiej, trzymaj się tego, o co cię poprosi, tego o czym wie, że najlepiej dla niej lub dla niego działa, pomaga zostać w kontakcie ze swoimi odczuciami i w procesie focusingu. Może potrzebuje więcej ciszy czy twojego odzwierciedlania słowami, albo woli by używać dokładnie jego, jej słów, albo byś ty używał, używała swoich własnych, czy też zostawia ci większą swobodę. Podążaj stale za tym, o co prosi Cię Fokuser – to właśnie stworzy bezpieczną przestrzeń,
w której jej, jego felt sense będzie mógł się formować i zmieniać.
Twój partner może też nie wiedzieć co dla niego jest najlepsze, dlatego bądź nieustannie otwrty, otwarta na jego prośby.
Możesz dostosować się w miarę upływu czasu… potrzeby twojego partnera, partnerki mogą się też zmieniać…zostajesz więc w takim empatycznym dostrojeniu ufając, że Fokuser najlepiej wie czego potrzebuje.

3. Podzielcie się czasem po równo…

Zazwyczaj partnerstwa focusingowe polegają na wymianie focusingu i słuchania, przy czym obie osoby mają tę samą ilość czasu. Najlepiej trzymać się tego ustalenia, chyba że wcześniej uzgodnicie inaczej. Na przykład od czasu do czasu ktoś może zaproponować wysłuchanie drugiej osoby bez wymiany.

4.Zasady bezpieczeństwa i savoir- vivre.

Chcemy czuć wzajemną obecność i tworzyć bezpieczną przestrzeń, więc prosimy Cię o włączenie kamerki i zadbanie o jakość połączenia internetowego.
Prosimy też o punktualne przybycie oraz aby nie opuszczać spotkania przed zakończeniem. Jeśli potrzebujesz wyjść wcześniej, poinformuj o tym swojego partnera/grupę z odpowiednim wyprzedzeniem.

Ważną częścią wymiany partnerskiej jest omówienie procesu. To tutaj możemy powiedzieć osobie słuchającej nas, czego potrzebujemy / jeszcze przed sesją /
lub co było dla nas pomocne, jakiego typu odzwierciedlanie pomagało mi jako focuserowi, a co potrzebuje zmiany
/po zakończeniu/
Treści sesji focusera są poufne, również w tym sensie, że nie pytasz go o zdrowie siostry, jeśli tym dzielił się z tobą na ostatniej sesji.