Changes - blisko siebie

Niedzielne spotkania z Focusingiem

kiedy: 24 września, godz. 16.00-18.00 

gdzie: online-zoom

Meeting ID: 843 2033 0448
Passcode: 5Tn1k6

Współprowadzące: Kasia Fiorita i Gosia Bochińska
Certyfikowane Trenerki Focusingu, prowadzą również warsztaty wprowadzające i szkoleniowe dla tych, którzy chcą pogłębić swoją praktykę Focusingu. W tej grupie będą mile widziane osoby o różnym poziomie doświadczenia z Focusingiem – od tych, które zajmują się Focusingiem od lat, po te, które mają w nim minimalną praktykę i są zainteresowane nauczeniem się więcej. Po wymianach w parach będzie czas na krótką rozmowę w grupie, dzieląc się świeżo odkrytymi aspektami swojego procesu. Osoby, które nie mają jeszcze doświadczenia z Focusingiem, zostaną zaproszone do obserwacji.

Zapraszamy do przytulnej zoomowej przestrzeni spotkania – na wymianę wspólnego praktykowania focusingu w parach, w atmosferze bezpieczeństwa i wzajemnego szacunku. To pomysł dla wszystkich, którzy, niezależnie od miejsca zamieszkania, chcą rozmawiać i szukać felt sensu w języku polskim. Udział jest bezpłatny, grupa otwarta dla wszystkich, którzy znają podstawy focusingu.

Skąd właściwie ta nazwa – CHANGES…?

BO CZASY WCIĄŻ…WCIĄŻ SIĘ ZMIENIAJĄ …w uszach wciąż brzmią te słowa piosenki Bobba Dylana, kiedy jesteśmy świadkami tylu zmian dookoła…wojny, klimat, polityka…wydaje się często, że nie mamy wpływu na nic.
Myślę o idei, o pomyśle Gendlina, by posiać ziarenka innej zmiany, że tworząc grupy „changes” miał na myśli miejsca spotkania, wspierającą społeczność, gdzie możemy odzyskać poczucie sprawczości… że jedyna zmiana, na którą mam wpływ to zmiana we mnie… Mam poczucie ogromnej siły, która drzemie w takim podejściu do zmieniania świata i wdzięczność, że ta zmiana może kiełkować w rozmowie, w relacji…na tym polega spotkanie – na wzajemnym takim słuchaniu aby zrozumieć drugą osobę i pozwolić jej odkrywać świeże, nowe wątki w tym, czym się z Tobą dzieli. Prawdziwe wysłuchanie, to bycie z drugą osobą z cichą, w pełni obecną uwagą, całym naszym jestestwem. Brzmi to prosto, ale jeśli jesteśmy uczciwi wobec siebie, nieczęsto słuchamy w taki sposób.

Na początku lat siedemdziesiątych, kiedy Eugene Gendlin próbował zdefiniować Fokusing jako umiejętność, której można nauczyć każdego, uczniowie Gendlina i inni zebrali się, aby utworzyć infolinię kryzysową i wspierającą społeczność, gdzie wszyscy zostali zaproszeni do nauki podstawowych umiejętności focusingu i słuchania przez doświadczenie. Podstawowe szkolenie odbywało się w małych grupach i nawet po ukończeniu szkolenia wiele osób cieszyło się z dalszych spotkań i partnerskiej wymiany focusingu w małych grupach. Pierwsza taka grupa nazywała się „Changes” czyli „Zmiany”
Pod tą nazwą do dzisiaj spotykają się focuserzy w różnych miejscach na świecie i, zwłaszcza po pandemii, w wirtualnych pokojach.

„W zwykłej rozmowie opowiadamy o naszych problemach lub ważnych sprawach. W partnerstwie Focusingu dajemy sobie czas, aby odkrywać je na nowo, w tym rzeczywistym czasie, kiedy jesteśmy ze sobą. Poza tym, w zwykłych rozmowach z reguły jest mnóstwo wtrącania wspierających uwag, nawet jeśli ktoś jest w trakcie opowiadania swojej historii. Mówimy: „Wow, to musiało być potworne!” lub „Świetna robota! Nie mogę uwierzyć, że byłaś w stanie to zrobić.” W partnerstwie Focusingu, słuchacz jest w pełni oddany odkrywaniu siebie przez Focusera, bez wtrącania swoich opinii, interpretacji, bez dopingowania, prób rozwiązywania problemów lub jakiegokolwiek komentowania, wiedząc, że najbardziej wspierającą rzeczą, jaką może zrobić, jest powtórzenie tego co usłyszał lub zrozumiał, pozwalając tym samym słowom Focusera na głębszy oddźwięk w jego ciele i sercu.” G.gendlin

P.S. …więc mija już ponad pół roku jak spotykamy się w cudnie mieszanej grupce polsko – ukraińsko – nowojorskiej, wdzięczne wszystkim, którzy przyjęli zaproszenie i zaufali nam i sobie nawzajem, żeby pobyć ze sobą focusingowo… jesteśmy w jednym czasie – a o różnych porach – dla niektórych jest rano – dla innych to wieczór  …w naszej części świata lato jeszcze złoci się i pachnie dojrzale… i pewnie wolelibyśmy się spotkać na trawie…a ja myślę – może dołączy ktoś do nas „z innej pory roku” …i spotkają się nie tylko dzień i noc, ale też zielona wiosna z naszą złotą jesienią?…

Bardzo jesteśmy wszyscy otwarci i ciekawi nowych przybyszów – więc przybywajcie !!!

W wielkiej rodzinie focusingowej szukamy spotkania słowiańskich dusz …nie przejmując się geografią ani kilometrami, które nas dzielą … Tak jak zawsze to spotkanie  oczu i serc…w poszukiwaniu tego co chce się wyłonić, urodzić czy rozplątać…z chęcią znalezienia słów i sposobów wyrażenia „tego wszystkiego” co jeszcze niewypowiedziane, a tak żywo obecne .Spotkanie w  zarażaniu siebie nawzajem otwartością na zmianę, tym optymistycznym dobrym wirusem, pełnym uważnego powracania do głębi zrozumienia, w cielesności odczuwania, wiedzenia całym, całą sobą….Z intencją uczenia się ufania temu nowemu sposobowi bycia ze sobą i z innymi…w codzienności…również polskiej:)

Pomysł urodził się z mojego spotkania z Kasią z Nowego Jorku – terapeutką zakochaną w Focusingu, mieszkającą tam od lat i oddychającą osobistymi spotkaniami w takich „changes” z Eugenem Gendlinem i nowojorską społecznością focusingową, z Kasią, która marzyła od dawna, żeby taki codzienny Focusing trafił do Polski. …Mnie samą pandemiczne podmuchy przeniosły na dwa lata w ten cudowny świat zaufania mądrości, która jest w nas i dalej przemieniają bezpowrotnie …jak Dorotkę w wędrówce do krainy Oza…więc jest entuzjazm dzielenia się i wielka radość spotkania…

Jeśli focusing jest nowy dla ciebie – możesz znaleźć więcej informacji tutaj: https://focusing.com.pl/focusing/ .