UWAŻNE CZYTANIE – FOCUSING – E.GENDLIN
To zaproszenie do wspólnego nieśpiesznego czytania genialnego vademecum Focusingu Eugena Gendlina i do dzielenia się swoimi odczuciami i przemyśleniami w grupie. Jego autor radził, żeby filozofię czytać „wielokrotnie” :):):) – a tą małą książeczkę, napisaną bardzo przystępnie nie tylko dla miłośników filozoficznych rozważań, też warto czytać wciąż na nowo. Jest prosta … i w tej prostocie za każdym razem, dla każdego inaczej, odsłania się coś świeżego, jeszcze nieodkrytego, dotąd niezauważonego … głębiej zrozumianego … Więc nie ważne, kiedy chcesz dołączyć, każdy, najmniejszy fragment otwiera nowe drzwi do focusingowej przestrzeni.
Kieszonkowy „Focusing”, opublikowany po raz pierwszy w 1978 roku, po latach wciąż jest wznawiany i stanowi źródło cennej wiedzy zarówno dla osób zaczynających swoje spotkanie z tym sposobem bycia jak i dla doświadczonych Focuserów!
Dziwne to nasze uważne czytanie … można i poczytać … i pobyć ze sobą i z innymi … i porozmawiać … i poczuć się usłyszanym … wysłuchaną … i z uwagą spotkać kogoś, podzielić się swoimi nie nieuczesanymi jeszcze myślami i odczuciami … wszystko to znajdziesz w naszym „uważnym czytaniu” … Tęsknisz za takim prawdziwym spotkaniem? Wieczory nie są jeszcze zbyt długie ani bardzo ciemne, coś w nas jednak szykuje się na krótsze dni. Zapalamy lampy … wiatr przynosi nam już zapachy jesieni … może więc czytanie w dobrym towarzystwie i rozmowa wydadzą się kuszące … możesz wziąć ciepły koc, ulubioną filiżankę z czymś ciepłym i pachnącym … i usiąść z nami do nowego odcinka bardzo wolnego czytania i odkrywania nowych sensów i znaczeń … to zaproszenie do zwolnienia … zrobienia miejsca, przestrzeni, gdzie można się trochę zatrzymać … i po prostu być.
Pomyślałam – czemu nie miałoby być takiego spotkania w polskiej grupce, tym bardziej, że nie mamy jeszcze polskiego tłumaczenia, a razem zawsze raźniej – poczytajmy więc może w taki „focusingowy”, uważny sposób … dzieląc się tym wszystkim, co się w nas otwiera, wyłania na świeżo ze spotkania z lekturą tego genialnego vademecum Focusingu w pigułce … będziemy się wzajemnie słuchać, pochylając się nad czytanym tekstem, zdaniem … co ono teraz dla każdego z nas znaczy i będziemy bez określonego oczekiwania co do tego, jak daleko zajdziemy … Kto wie, co się urodzi po drodze!
I tak czytamy już drugi rok … pisząc to, myślę sobie o tym, że, słowo dialog pochodzi od greckiego dia, które oznacza „poprzez”, w połączeniu z logos – „słowo” … że, dosłownie oznacza przepływ – poprzez słowa … ponad słowami … W toku rozmowy wyłania się coś więcej … pojawiają się nowe znaczenia, które w innym przypadku mogłyby nie mieć miejsca.


